Rozmowa z Panem Adamem Ptasińskim, Prezesem Zarządu Synage Sp. z.o.o.
Wieloletni Prezes Zarządu BR Konsorcjum Sp. z o.o. Refleks Sp.k., największego w Polsce dystrybutora w branży płytek ceramicznych i wyposażenia łazienek, a także właściciela największej w Polsce sieci salonów łazienek BLU. Zarządzający także spółką logistyczną Grupy Refleks i centralnym magazynem logistycznym LogiQ w Koluszkach. Poza pracą: trenujący i startujący w zawodach kolarz amator, pasjonat kolarstwa.
Synage jest e-marketingowym ramieniem Grupy Refleks, prowadzącym wydawnictwo online, portal wnętrzarski, tworzącym content i prowadzącym sprzedaż w kanałach e-commerce, a także realizującym różnego rodzaju usługi dla producentów, dostawców i marek w branży wyposażenia wnętrz. Myślą przewodnią projektu Synage i realizowanym zadaniem jest synergia kanałów, połączenie sprzedaży online i offline.
Biuro karier Uniwersytetu w Białymstoku: Jakich kwalifikacji oczekuje Pan/Pani od absolwentów wchodzących na rynek pracy?
Poszukujemy przede wszystkim ludzi z wizją rozwoju osobistego i z pasją. Oczywiście z racji prowadzenia działalności na różnych polach, w zależności od stanowiska będziemy oczekiwać np. od grafika umiejętności pracowania na zaawansowanych programach, od projektanta znajomości programów do projektowania wnętrz, a od redaktora, umiejętności posługiwania się edytorem tekstów i lekkiego pióra. Wiemy i mamy świadomość, że to my będziemy swoich pracowników szkolić, podnosić ich wiedzę i kompetencje, budować ich doświadczenie.
Często mówi się o umiejętnościach miękkich. Czy ceni Pan sobie takie. Jeśli tak to jakie konkretnie?
Umiejętności miękkie na każdym etapie tworzenia zespołu i firmy są najważniejsze. Zaangażowanie, komunikatywność, umiejętność odnalezienia się w zespole, integracja, współpraca, są ważniejsze od aktualnie posiadanych kwalifikacji i certyfikatów. Chcemy budować zespół i relacje, więc te umiejętności uznajemy za najważniejsze.
Jakie błędy rażą Pana najbardziej w cv i w liście motywacyjnym lub na rozmowie kwalifikacyjnej studentów i absolwentów?
Kandydaci często powielają swoje „produkty” w sposób masowy i wysyłają te same niezależnie od treści ogłoszenia. Nie skupiają się na tym, czego tak naprawdę potencjalny pracodawca oczekuje, jak się przedstawić, jak zainteresować swoją osobą, żeby można ją było ocenić jako dobrego potencjalnego kandydata do pracy. CV spersonalizowane pod konkretne ogłoszenie i pracodawcę, nawet nie zawierające dużego doświadczenia w danym zakresie, ale pokazujące kandydata w sposób ciekawy jako człowieka, jego pasję, zaangażowanie, chęć rozwoju, jest wielokrotnie lepsze od wyklepania standardowych formułek, listy kursów, szkoleń i umiejętności, które często w żaden sposób nie korespondują z treścią ogłoszenia.
Co Pan sądzi o lokalnym rynku pracy i jak on wygląda na tle Polski?
Poszukujemy ludzi młodych i zaangażowanych. Z satysfakcją mogę stwierdzić, że na nasze ostatnie ogłoszenia wpłynęło wiele ciekawych zgłoszeń od ludzi, którzy tak swoim podejściem, jak i oczekiwanym przez nas doświadczeniem, miło nas zaskoczyli. Wydaje się, że w odniesieniu do ludzi młodych i ambitnych, mamy w czym wybierać. Trudno mi odpowiedzieć, jak to wygląda na tle Polski, ponieważ na ten moment skupiamy się tylko na naszym lokalnym rynku pracy.
Absolwentów jakich kierunków studiów najchętniej widziałby Pan w swojej firmie?
Z racji profilu naszej działalności na pewno poszukujemy absolwentów takich kierunków jak: architektura i projektowanie wnętrz, grafików komputerowych, copywriterów, a więc ludzi prawidłowo i ładnie piszących po polsku (np. filologia polska). Nie zamykamy się na konkretne kierunki, raczej oceniamy potencjalnego kandydata od strony posiadanych umiejętności interpersonalnych i doświadczenia, prezentowanych możliwości (często są to autorzy swoich własnych blogów, osoby piszące do szuflady lub w portalach tematycznych), tworzących swoje własne projekty, mających swoje własne doświadczenia w zakresie publikacji treści.
Jak wyglądała Pana ścieżka kariery?
Pracuję już osiemnaście lat w firmie Refleks i wszelkich innych spółkach Grupy, realizując ścieżkę kariery od magazyniera, poprzez przedstawiciela handlowego, kierownika działu, dyrektora handlowego, aż po prezesa zarządu różnych spółek i zarządzającego różnymi projektami wewnątrz grupy. Moja ścieżka zawodowa pokazuje to o czym wcześniej mówiłem. Nie miałem doświadczenia na początku swojej drogi, ale miałem zaangażowanie, byłem samodzielny, chciałem się rozwijać i uczyć się. Umiałem się komunikować, budować relacje, byłem otwarty i pełen pomysłów. Tego też oczekuję od swoich przyszłych pracowników. Wiedzę i doświadczenie zbudujemy razem.
Jedna rada na przyszłość dla studentów i absolwentów?
Wierzyć w siebie, być zaangażowanym, mieć pasję (także, a może przede wszystkim, poza pracą) i otwartość na nowe doświadczenia i swój osobisty rozwój. Nie bać się wyzwań i wierzyć, że budowanie relacji jest naprawdę ważne, bo w pracy spędzamy połowę swojego życia. Warto budować dobre relacje w zespole i swoim miejscu pracy!